Urodzinowy prezent dla Hitlera. Polak za sterami bombowca. Nieodtajniona operacja „Whiskey”

Historia ludzkości obfituje w wiele postaci, którzy nadawali światu jakiś kierunek, przesuwali granice, albo burzyli zastany porządek. Niestety, nie zawsze były to postacie pozytywne, które mogłyby sprawić, że „wiara w ludzkość zostaje przywrócona”.

Jedną z postaci, którą można nazwać tragiczną, jest bez wątpienia Adolf Hitler, z pochodzenia Austriak, niespełniony artysta, którego dwa razy teczka została odrzucona w procesie rekrutacyjnym do Akademii Sztuk Pięknych.

W więzieniu napisał swoją słynną książkę pod tytułem „Moja walka”, której plan zaczął sukcesywnie realizować.

Drogą demokratycznego głosowania udało mu się dostać do władzy, a ideologia, którą głosił, trafiła wprost do umysłów ludzi, którzy poszukują przywódcy, który sprawi, że ich naród odzyska dawną świetność.

Hitler trafił w setno oczekiwań ludu, obiecał im że naród niemiecki będzie potęgą, a za nie niepowodzenia i konsekwencje wielkiego kryzysu, które dotknęły ich gospodarkę, odpowiadają „podludzie”, do których należeli Żydzi.

Hitler był niesamowitym oratorem, który szybko zyskał posłuch wśród ludu i dowodził wielkiej nazistowskiej machinie, która miała sprawić, że to naród niemiecki, czyli „rasa panów” zapanuje nad całym światem i będzie nadawać mu kierunek.

O Hitlerze napisano już wiele książek i artykułów, lecz mimo mnogości informacji i materiałów jego postać wciąż budzi pytania i kontrowersje. Nad jego sylwetką pochylają się nie tylko historycy, lecz również pasjonaci, którzy na własną rękę wyszukują „smaczków” w materiałach źródłowych, które potem analizują.

Jednym z takich pasjonatów jest Piotr Jan Nasiołowski z wykształcenia adwokat, który w swojej książce „Urodzinowy prezent dla Hitlera” mimo tego, że nie koncentruje się nad osobą niemieckiego wodza, ale swoją uwagę nakierował na mało znane wydarzenie, jakim była katastrofa lotnicza samolotu Handley Page o numerze taktycznym V9976, na którego pokładzie było dziesięć osób, a w tym dwóch sowieckich agentów, a także kapitan Ryszard Zygmuntowicz.

Autor koncentruje się w swojej książce na samej katastrofie, która była dzień po 53. urodzinach Adolfa Hitlera, który w czasie wypadku przebywał w swojej austriackiej posiadłości. Czy te dwa wydarzenia mają ze sobą jakiś związek? 

Okazuje się, że lot to była zaplanowana akcja „Whiskey”, której celem było bezpieczne przetransportowanie przez NKWD oraz brytyjski SOE, Lorenza Mraza oraz Franza Loschla, którzy byli weteranami austriackich ochotniczych Brygad Międzynarodowych, którzy walczyli przeciwko buntownikom, którymi dowodził generał Franco. Ich celem prawdopodobnie było zlikwidowanie Adolfa Hitlera w jego alpejskiej kwaterze.

Jednak nie tylko katastrofa jest tu tematem „Urodzinowego prezentu Hitlera”, lecz także sylwetki sowieckich agentów, okoliczności i świadkowie katastrofy, a także domniemania, że na pokładzie samolotu mogło znajdować się złoto. 

Książka jest więc wielowątkowa, a jej głównym celem jest uhonorowanie Ryszarda Zygmuntowicza, który pochodził z rodzinnego miasta autora – Skarżyska- Kamiennej. Mnogość wątków momentami może powodować, że czytelnik będzie zmuszony wracać do poprzedniej części tekstu, ale zdecydowanie warto sięgnąć po tę wymagającą pozycję, która opisuje wydarzenia z okresu II wojny światowej.

Miłośnicy historii będą zachwyceni najnowszą pozycją Jana Piotra Niesiałowskiego, który z wielkim zaangażowaniem podszedł do napisania książki poświęconej wydarzeniom II wojny światowej.

Polecamy książki o tematyce historycznej: http://tylkorelaks.pl/20-historyczne lub http://www.psychoskok.pl/kategoria-produktu/powiesci/historyczne/

Artykuł napisała:
Martyna Czeluśniak