Czym różni się nacjonalista od anarchisty? Czym jest polski nacjonalizm?

Najoczywistsze rozróżnienie: pierwszy wyznaje ideę, która w perspektywie ziemskiej stawia naród na pierwszym miejscu. Jest człowiekiem, który swoje życie osobiste wpisuje w służbę wspólnocie narodowej. Który pielęgnuje i rozwija kulturę, tożsamość narodową opartą o dziedzictwo, tradycję i historię przodków. Który zabiega o suwerenność, bezpieczeństwo, bogactwo i sprawność państwa. Państwo bowiem jest narzędziem realizacji interesów narodowych.

Drugi wyznaje ideologię skrajnego indywidualizmu, negacji podstawowych wartości, negację tożsamości: narodowej, religijnej, w dzisiejszych czasach nawet – płciowej. Ideologię totalnego zaprzeczenia wszystkiemu, co wartościowe, co dobre, co ludzkie.

Ale jest jeszcze inne rozróżnienie między narodowcem/nacjonalistą a anarchistą. Mniej oczywiste, ale nie mniej ważne. Jest nią różnica mentalna.

Narodowiec jest człowiekiem, który ma uporządkowany świat wartości. Jest człowiekiem, powiedzielibyśmy, “poukładanym”. Nie idealnym, nie pozbawionym słabości – bo takich ludzi nie ma, ale właśnie starającym się pewne wzorce realizować. Jest człowiekiem zanurzonym w życiu wspólnoty. Poczuwającym się do odpowiedzialności za grupę, za wspólnotę, w której się znajduje. Człowiekiem, który swoje pragnienia, dążenia, emocje czy skłonności jest w stanie podporządkować dobru grupy, wspólnoty, w której się znajduje. Przewidującym konsekwencje swoich czynów i zachowującym się zgodnie ze wspomnianą wcześniej odpowiedzialnością.

Jest wreszcie człowiekiem poważnym. Nie ponurym, takich z pewnością nie chcemy, ale właśnie poważnym, czyli potrafiącym zachowywać się w sposób właściwy dla danego miejsca, sytuacji, czasu. Walczącym, buntującym się przeciwko złu, walczącym ze złem, nawet w sposób radykalny, ale tylko w jednym celu – by swą walkę zakończyć wprowadzeniem ładu. Narodowego ładu. Jest wreszcie człowiekiem, który dobiera środki (radykalne lub umiarkowane, polityczne lub ekonomiczne lub kulturowe, skromne lub duże) stosownie do okoliczności, które podpowiada mu rozsądek połączony z poczuciem ideowego obowiązku. Wreszcie – wie co to znaczy organizacja i dyscyplina. Potrafi powściągnąć emocje, zachowuje się dojrzale. Umie się podporządkować, współdziałać.

Mentalność anarchistyczna nie jest mentalnością walki. Jest ona mentalnością destrukcji. Anarchista neguje wszelkie wartości, prawa.

Nie poczuwa się do obowiązków względem nich, względem wspólnot. Cała jego aktywność poświęcona jest osiągnięciu krótkotrwałej, egoistycznej satysfakcji.

Chciałby dowolnie wybierać sobie wspólnoty, w jakich żyje, próbuje walczyć ze swoją tożsamością narodową, religijną, kulturową, płciową w imię obłędnie pojętej “wolności”.

Tajemnice Sandry. W poszukiwaniu prawdy. Kup eBooka już dziś w wybranych księgarniach tekst alternatywny Jakiej Lampy Potrzebujesz? LampyDeccor.pl

Jego wolność prowadzi do osobistego zniewolenia, a pojmowana jest fałszywie jako dowolność. Anarchista niezależnie od sytuacji myśli: mogę mówić, myśleć, robić co tylko mi się podoba. Mogę realizować wszystko, czego zachcę, niezależnie od norm, obyczajów czy dobra wspólnoty (narodowej, rodzinnej, lokalnej), do której należę.

Swoje własne widzimisię przenosi nad dobro innych, nie potrafi współpracować. Dawanie upustu chwilowym emocjom przedkłada nad potrzebę postępowania w sposób właściwy.